odpuściłam. Niedługo zamieszczę parę zdjęć z nowymi pracami.
Na razie jakoś się nie złożyło, sami wiecie dom, praca, dzieci, mąż - trzeba to jakoś ogarnąć. A po całym tygodniu w zasadzie poza domem, w weekend nie mam ochoty nic robić.
I tak się wszystko odwleka.
Ale wiosna już blisko, dzieci wygonię na dwór, zasiądę na tarasie i będę oddawać się robótkowym pracom :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz